wtorek, 31 maja 2016

Najdzielniejszy człowiek w RAF, który nigdy nie wzbił się w powietrze

W czasie wojny Sekcja Jednostek Pływających Oddziału Morskiego Królewskich Sił Powietrznych (Marine Craft Section, Royal Air Force Marine Branch) uratowała około osiem tysięcy lotników. W rozrzuconych na południowym wybrzeżu Wysp Brytyjskich bazach dyżury pełniły załogi małych, szybkich łodzi motorowych gotowych, by na sygnał ruszyć do akcji poszukiwawczo-ratowniczej. Szacunki wskazują jednak, że pomimo ich olbrzymiego wysiłku tylko jeden na pięciu lotników, którzy na spadochronie opuścili uszkodzoną maszynę i lądowali w morzu, miał szansę na powrót do macierzystego dywizjonu. Rany odniesione w powietrzu, oparzenia, hipotermia, utonięcie. Powodów było wiele. Niejednokrotnie lotnicy oczekiwali w wodzie po prostu zbyt długo. Nie wszystko działało tak, jak powinno. Kulał system powiadamiania, łączności i koordynacji działań. Ale było jeszcze coś. Zwrócono uwagę, że w wielu wypadkach, gdy odnajdywano jedynie zwłoki unoszące się na powierzchni morza, ich głowy zanurzone były pod lustrem wody. Okazało się, że kamizelki wykorzystywane przez RAF nie gwarantują bezpieczeństwa w przypadku utraty przytomności.  
Im się udało. Załoga łodzi ratunkowej typu Type Two 63ft HSL podnosi rozbitków z zestrzelonego bombowca Handley Page Halifax. Kanał La Manche,1942 rok. 
Zadanie opracowania nowych modeli kamizelek ratunkowych otrzymał ośrodek badawczy Królewskich Sił Powietrznych w Farnborough. Pojawił się jendak problem. No bo jak przetestować skuteczność nowych patentów? Przytomny człowiek w sposób odruchowy broni się przecież przed tonięciem, a ówczesne manekiny pozostawiały wiele do życzenia. Inżynierom RAF z pomocą przyszedł zespół kliniki anestezjologii w Oksfordzie.
W 1937 roku Europa zyskała pierwszego profesora w dziedzinie anestezjologii. Był nim Nowozelandczyk z pochodzenia Robert Reynolds Macintosh, postać nietuzinkowa i charyzmatyczna. Zorganizowana przez niego klinika była pierwszym akademickim ośrodkiem anestezjologii na Starym Kontynencie. Oprócz codziennej pracy klinicznej polegającej na znieczulaniu pacjentów do zabiegów, zespół Macintosha prowadził badania naukowe oraz szkolił przyszłych anestezjologów. A warto powiedzieć, że chodź przywykliśmy do dominacji Stanów Zjednoczonych w wielu dziedzinach nauki, to w tamtym czasie w działce anestezjologii właśnie Wielka Brytania wiodła prym na świecie. Po wybuchu wojny Nuffield Department of Anaesthetics stał się jednym z głównych ośrodków kształcących anestezjologów dla armii aliantów zachodnich. Działania wojenne wpłynęły także na zintensyfikowanie badań naukowych prowadzonych przez zespół Macintosha. Część z nich prowadzona była razem z naukowcami z Royal Air Force. Zresztą związki Macintosha z lotnictwem sięgały wielu lat wstecz. W czasach Wielkiej Wojny jako młody pilot (jeszcze nie lekarz) służył w Royal Flying Corsps. Gdy jego maszyna została zestrzelona nad Francją w 1917 roku trafił do obozu jenieckiego. Nie byłby sobą, gdyby nie spróbował nawiać zza obozowych drutów. Gdy pojawiła się więc potrzeba wprowadzenia nadzoru specjalistycznego w dziedzinie anestezjologii w RAF, wybór mógł być tylko jeden. Prof. Macintosh w okresie II wojny światowej pełnił funkcję konsultanta anestezjologii w Królewskich Siłach Powietrznych i Królewskiej Marynarce Wojennej.
Prof. Robert Reynolds Macintosh (po lewej) i jego asystent dr Edgar Pask.
                Nie było rady, kamizelki trzeba było przetestować na żywych, ale nieprzytomnych ludziach. A nikt nie zna się lepiej od anestezjologów na „unieprzytamnianiu przy jednoczesnym niezabijaniu". Ochotnik był znieczulany, do jego tchawicy wprowadzano rurkę intubacyjną, a następnie przy pomocy długich rur prowadzono sztuczne oddychanie. Szaleńcem, który zgodził się, aby to na nim prowadzić testy był asystent prof. Macintosha dr Edgar Pask. Badanie prowadzone w specjalnym basenie w Farnborough było fotografowane i filmowane.  
                Pomoc w opracowaniu nowych kamizelek nie była jedynym zajęciem anestezjologów w ośrodku badawczym RAFu. Uczestniczyli oni także w eksperymentach dotyczących możliwości przeżycia załóg lotniczych wykonujących ratowniczy skok ze spadochronem na dużych wysokościach, a także prowadzili badania nad hipotermią rozwijającą się u lotników przebywających w zimnej wodzie.   
Testy nowych kamizelek ratunkowych dla Królewskich Sił Powietrznych. Modelem jest dr Edgar Pask. Zdjęcia wykonano w centrum badawczym RAF w Farnborough. 

Trudno określić ilu pilotom, strzelcom pokładowym, nawigatorom czy bombardierom badania te uratowały życie. Ale jedno jest pewne - skonstruowanie nowych kamizelek utrzymujących głowę nieprzytomnego lotnika powyżej lustra wody nie byłoby możliwe gdyby nie dzielny dr Pask i jego koledzy z oksfordzkiej kliniki anestezjologii, którzy bezpiecznie przeprowadzili go przez testy.
Ktoś kiedyś napisał, że dr Pask „był najdzielniejszym człowiekiem w RAF, który nigdy nie leciał samolotem”. Dowód na to znaleźć dziś możemy na tym archiwalnym filmie pochodzącym z 1943 roku: https://vimeo.com/103762675

Edgar Pask po wojnie został profesorem anestezjologii w Newcastle. Zmarł w roku 1966 w wieku 56 lat.